Aż nie chce się wierzyć,że minęło już 40 lat, kiedy zdawaliśmy w "Żeromskim" maturę. Ktoś rzucił hasło,aby się spotkać z tej okazji. W sobotę 14 września 2019 odwiedziliśmy mury naszego liceum."Poznaję twarz, ale nie pamiętam imienia","Ty jesteś z 4b", "nie poznajesz mnie?jestem Basia z 4c"- takie teksty słyszało się na korytarzach.
Aż nie chce się wierzyć,że minęło już 40 lat, kiedy zdawaliśmy w "Żeromskim" maturę. Ktoś rzucił hasło,aby się spotkać z tej okazji. W sobotę 14 września 2019 odwiedziliśmy mury naszego liceum."Poznaję twarz, ale nie pamiętam imienia","Ty jesteś z 4b", "nie poznajesz mnie?jestem Basia z 4c"- takie teksty słyszało się na korytarzach. Spotkanie rozpoczęło się w auli, w której siedzieliśmy w 1979r. pisząc maturę. Pięknie przywitała nas p.wicedyrektor, opowiedziała nam o szkole i stowarzyszeniu. Byliśmy zaszczyceni i poczuliśmy się znowu u siebie w naszym "Żeromskim". A potem oddaliśmy się wspomnieniom oglądając nowoczesne gabinety, porównując je z tymi, w których my się uczyliśmy. Najwięcej entuzjazmu wzbudził gabinet humanistyczny,za naszych czasów historyczny,gdzie mogliśmy odnaleźć nasze zdjęcia z klasy maturalnej. Powspominaliśmy też naszego nauczyciela historii ś.p. p.Deskę i jego słynny wskaźnik, który mroził nam krew w żyłach szczególnie na początku lekcji. Mieliśmy też okazję obejrzeć kroniki z tamtych lat. Cieszyliśmy się jak dzieci widząc siebie na wykopkach, uroczystościach szkolnych, pochodach pierwszomajowych, imprezach sportowych, czy widząc nasze nazwiska na listach laureatów konkursów i olimpiad. Piękne niezapomniane chwile i te przeszłe i obecne.
Dziękujemy Dyrekcji szkoły za mile przyjęcie , za udostępnienie nam kronik i gabinetów, za poświęcony nam czas. Szkoła jest inna, piękna, czysta, nowoczesna,ale nadal to "nasza" szkoła.
Absolwenci rocznik 79